Witam wszystkich!
Tym razem już w jesiennych klimatach i powiem Wam, że dawno mnie tutaj nie było, ale wiecie jak to jest, końcówka wakacji, potem od nowa rok szkolny i nagle brak czasu. W każdym razie dzisiaj się zmobilizowałam i jestem!Wrzucam Wam stylówkę jeszcze z wakacji, mimo to myślę, że ten outfit nadaje się do szkoły, na weekendowy wieczór i na wiele innych luźniejszych okazji.
Pierwszy raz od czasów dzieciństwa przekonałam się do koloru, który jednocześnie pokochałam tego lata. Mam na myśli oczywiście POMARAŃCZOWY!
Zaczynając od samej góry, na głowie mam bandamke, którą nosiłam w piątej klasie podstawówki i nie dawno robiąc porządki znalazłam ją w szafie. Bluzkę dorwałam gdzieś w lumpeksie za śmieszne pieniądze i pierwotnie miała służyć do spania, a jednak.
Do całości ubrałam oversize'ową ramoneskę i momjeans'y z Zary. Torba uzupełnia outfit i warto wspomnieć, że zrobiona jest z ekologicznych, odzyskanych materiałów dlatego kosztowała jedyne 7 zł w H&M!
ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA :)
